| Gabinet pielęgniarki | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Gabinet pielęgniarki Sob Maj 17, 2014 9:58 am | |
| | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 11:30 am | |
| Wniósł ją na drugie piętro i położył na materacu, sapiąc cicho. Obrócił się i spojrzał na Daisy, poprawiając opadające mu na oczy kosmyki. - No dobrze, ale gdzie pielęgniarka? Chyba, że chce się pani popisać swoimi umiejętnościami lekarskimi, panno Davidson? - Znów użył tego swojego świdrującego spojrzenia, uniesionej brwi i kącików ust w prześmiewczej minie. | |
|
| |
Daisy Davidson
Liczba postów : 10 Join date : 20/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 1:42 pm | |
| - Zadzwonię po Rose - odpowiedziała, uśmiechając się do Hannibala. Sięgnęła do kieszeni po komórkę. Po skończonej rozmowie zaczęła w głowie układać plan działania. - Wraca z miasta, będzie dopiero za kwadrans, jeśli po drodze nic się nie wydarzy - zakomunikowała - Wie pan co wydarzyło się tego wieczoru w pokoju wspólnym? Ulubioną rozrywką Friedy wydaje się tworzenie chaosu. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 2:51 pm | |
| Spojrzał na nią, milczał chwilę, po czym przytaknął i opowiedział historię striptizu w pokoju wspólnym. Nie chciałby być świadkiem tej sceny, ale zbieranie żniw chaosu to jego ulubione zajęcie. Patrzył na Daisy, szukając oznak zdziwienia, rozbawienia, przerażenia... Wyjaśnił, dlaczego zabrał Friedę ze sobą i jak próbował z nią omówić genezę problemu, jednak dziewczyna nagle znalazła się pod wpływem. | |
|
| |
Daisy Davidson
Liczba postów : 10 Join date : 20/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 3:00 pm | |
| Daisy westchnęła. - Ekshibicjonizm nie jest problemem, tylko środkiem do osiągnięcia celu. Celu, który wydaje się być doskonale dostrzegalny, a jednak czasami zastanawia mnie, czy nie kryje się za tym coś więcej. Cóż, w tym roku będę musiała się bardziej postarać, żeby do niej dotrzeć. Sięgnęła do kieszeni po niewielki notatnik. Wpadła jej do głowy pewna myśl, której nie chciała zgubić. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 3:41 pm | |
| Chrząknął, unosząc brew. Ledwo się powstrzymał od zazgrzytania zębami. - Jest o tyle problemem, że nie jest akceptowane przez społeczeństwo. Nie uważam jej sposobu bycia za problem sam w sobie, chcę jej pomóc znaleźć sedno, clue całego jej zachowania, jego nie tylko powód, ale też i to, od czego się zaczęło - tłumaczył. | |
|
| |
Daisy Davidson
Liczba postów : 10 Join date : 20/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 4:30 pm | |
| - Społeczeństwo nie powinno dyktować co jest dobre, a co złe. Społeczeństwo jest niemądre w swoich działaniach do piętnowania wszystkiego co zbyt trudne do zrozumienia dla przeciętnego człowieka. Wydawało mi się, że w tej kwestii myślimy podobnie - zakończyła Daisy, uśmiechając się promiennie. Spojrzała na zegarek. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 5:05 pm | |
| - Bo tak jest, panno Davidson. Uważam dokładnie tak jak pani i uważam, że działania Friedy nie są złe. Tu należy jedynie pomóc jej zrozumieć, jak postrzega społeczeństwo i dlaczego to jest problematyczne. Nie "wyleczyć ją z choroby", a pomóc jej zrozumieć. Problemem jest więc nie ona, a społeczeństwo. Społeczeństwo, któremu wyperswadować się nie da. Należy więc pozwolić Friedzie zrozumieć, że jej czyny nie są złe, ale i również ludzkie postrzeganie. Po prostu nietolerancyjne. | |
|
| |
Daisy Davidson
Liczba postów : 10 Join date : 20/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 5:18 pm | |
| - Wspaniale, wspaniale... - stwierdziła. Znowu spojrzała na zegarek. Gdzie jest ta przeklęta Rose? Daisy wciąż myślała o kolacji, na którą powinna zacząć szykować się... Właśnie w tej chwili. Cholera, zaklęła w myślach. - Przepraszam bardzo za moje zniecierpliwienie, ale Magnolia prosiła mnie żebym opanowała sytuację w internacie. W dodatku jestem umówiona na kolację, a nienawidzę się spóźniać. - Uśmiechnęła się po raz kolejny. - Pielęgniarka na pewno będzie tutaj lada chwila. Czy mogłabym zostawić pana samego? - zapytała z nadzieją. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 6:11 pm | |
| - Nie ma problemu, proszę zostawić Friedę w moich rękach. - Uśmiechnął się i, gdy już miała wyjść, zatrzymał ją słowami - Proszę mi wybaczyć ciekawość, ale z kim wybiera się pani na kolację? | |
|
| |
Daisy Davidson
Liczba postów : 10 Join date : 20/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 6:20 pm | |
| - Z nowym dyrektorem -odpowiedziała, odwracając głowę. - Dziękuję i mam nadzieję, że kiedyś dokończymy naszą rozmowę.
// Odeszła w siną dal. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 6:24 pm | |
| Uśmiechnął się pod nosem, po czym zajął przeszukiwaniem szafek pielęgniarki, by znaleźć coś odpowiedniego. Dla Friedy oczywiście. No, no. - myślał, uśmiechając się. Ciekaw był, czy kolacja z nowym dyrektorem to tylko kolacja z nowym dyrektorem, czy coś idącego dużo dużo dalej. | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 6:42 pm | |
| Frieda ocknęła się, słysząc głośny, metaliczny dźwięk. Gdy otworzyła oczy, poraziła ją biel przestrzeni, biel lamp, biel, biel, wszędzie wokół niej. Nie mogła sobie przypomnieć gdzie jest i co się stało. Wciąż bolała ją głowa, myślenie przychodziło z wielkim trudem, a każdy oddech, każde uderzenie serca zdawało się cierpieniem, a zarazem cudem. Chciała poruszyć ręką, ale mięśnie odmówiły posłuszeństwa. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 7:05 pm | |
| Hannibal pochylił się nad nią, uśmiechając delikatnie. - O, panna Burns. W końcu się pani ocknęła. - Pomógł jej usiąść i oprzeć się plecami. - No, no. Zabalowała panna wczoraj, a może to efekt dzisiejszego dnia? Co pani połknęła? | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 8:48 pm | |
| - Nie wiem - odpowiedziała. Była zaskoczona, że z jej ust wydobyło się coś sensownego. Każde słowo bolało, jakby żyletka cięła jej gardło po każdej sylabie. Nigdy w życiu nie czuła nic takiego. Cokolwiek połknęła musiało to być coś bardzo nielegalnego i w równym stopniu zabójczego. Jak inaczej wytłumaczyć takie działanie po zaledwie dwóch tabletkach. - Chyba umieram - powiedziała spokojnie. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 8:57 pm | |
| - Nie umierasz, uwierz mi. Zaraz ci pomogę, tylko poczekaj. - Zajął się przygotowywaniem potrzebnych rzeczy, patrząc na nią. - Nie wiesz co wzięłaś? Jak to? Znalazłaś jakieś cukierki na drodze, Małgosiu? | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 9:43 pm | |
| Nagle Frieda doznała olśnienia. Szkoła zapewnia uczniom stały dostęp do wielu niegroźnych leków i suplementów. Dlatego całkiem normalne jest, że jakiś uczeń posiada trzydzieści tabletek witaminy c, którą przedawkować bardzo trudno. Wszystkie leki pochodzą z apteki pakującej wszystkie, dosłownie wszystkie tabletki w takie same opakowania. Kolorowe fiolki z białymi etykietami, a na nich informacja z nazwiskiem i nazwą zawartości. Nic co będzie znajdowało się w takim opakowaniu nie zostanie skonfiskowane, z tego powodu wielu uczniów ukrywa tam różnie niezbyt legalne specyfiki. Naiwność pracowników szkoły bywa obezwładniająca, ale uczniowie nie mają oporów przed jej wykorzystywaniem. To właśnie tak chcieli mnie zabić, żebym się tego nie spodziewała, o genialne, genialne, wystarczyło podmienić i już, pomyślała. - Pewnie jedzenie ze stołówki mi zaszkodziło - powiedziała Frieda. Wolała udawać idiotkę, w końcu kodeks mówił jasno - porachunki w internacie są sprawą porachunkowicza i porachunkowującego. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 9:57 pm | |
| Hannibal - przebiegły lis całej szkoły, który jednak nigdy dyrektorowi nie zdradził, co wyprawiają wychowankowie - nie uwierzył dziewczynie i przejrzał ją na wylot. Uśmiechnął się jednak, pokiwał głową, jakby w to uwierzył i usiadł obok. - Czy możemy w takim razie wrócić do... hm, terapii? - zagadał, ciągle uśmiechając się ciepło. | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 10:13 pm | |
| - Nie, nie, nie, nie. Lepiej będzie jak pójdę do swojego pokoju. - Spróbowała się podnieść. Bezskutecznie. Znowu zakręciło jej się w głowie. Zamrugała. Oczy zaczęły łzawić od bieli, a uśmiech Lectera był tak porażający, że Frieda nie mogła skupić się na dalszym działaniu. - Mam jeszcze lekcje do odrobienia - brnęła, chociaż kłamstwo tak słabe było niegodne jej ust. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 10:39 pm | |
| - Och, przecież jak pielęgniarka wypisze zwolnienie, nie będziesz musiała iść na zajęcia jutro! - uspokoił ją, klepiąc uspokajająco po ramieniu. - No, już, kładź się. - Znów złożył palce i uśmiechnął się. - Powiedz, czemu nie chcesz się przede mną otworzyć, Friedo? | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 10:45 pm | |
| - Eee... Nie może pan tego pytania zadać jutro? Skoro będę miała cały dzień wolny. - Spojrzała na niego błagalnie. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 10:47 pm | |
| - W porządku. Będę czekał w swoim gabinecie o dwunastej. Pasuje? | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 10:56 pm | |
| W tej właśnie chwili do gabinetu wbiegła zdyszana pielęgniarka. Włosy miała w nieładzie, na policzku rozmazaną szminkę, a w ręce torby z zakupami. - Dobrze, o dwunastej - odpowiedziała doktorowi. | |
|
| |
Hannibal Lecter
Liczba postów : 40 Join date : 18/05/2014
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 10:58 pm | |
| Wstał, uśmiechnął się i wyszedł. Dopiął swego. O to mu chodziło.
//zt | |
|
| |
Frieda Burns Admin
Liczba postów : 69 Join date : 16/05/2014 Age : 28
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki Sro Maj 21, 2014 11:04 pm | |
| Pielęgniarka była łagodną kobietą, z optymistycznymi poglądami na życie. Szalony bieg z parkingu do gabinetu, byleby tylko pomóc uczennicy, nie był niczym nadzwyczajnym. Fachowym okiem oceniła stan Friedy. Dziewczyna musiała spędzić całą noc podłączona do kroplówki. Na całe szczęście nie przyśnił jej się żaden koszmar.
//Koniec. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Gabinet pielęgniarki | |
| |
|
| |
| Gabinet pielęgniarki | |
|